Mieszkanie od developera
Czym różni się kupno mieszkania od developera od takiej samej transakcji, ale przeprowadzonej z osobą prywatną lub z firmą? Czy nieruchomości nabywane bezpośrednio w biurze developerskim są w jakiś sposób lepsze od tych, które można kupić poza nim. I w końcu jak się do tego wszystkiego ma cena, czyli gdzie lepiej finalizować takie transakcje, aby nie być ani stratnym, ani tym bardziej nie przepłacić za zakupiony budynek, mieszkanie czy lokal? Przede wszystkim warto wiedzieć, że kupowanie nieruchomości u developera oznacza zawsze ich zakup na rynku pierwotnym. Otrzymujemy wtedy mieszkanie lub dom w stanie całkowicie surowym (chyba że developer sprzedaje je już umeblowane), które nigdy wcześniej nie było zamieszkane ani wykorzystywane w żaden inny sposób.
Dokonując zaś transakcji z osobą prywatną albo firmą niezwiązaną z budownictwem możemy zaś kupić mieszkanie „używane”, a więc pochodzące z rynku wtórnego. Oczywiście jest ono wtedy automatycznie tańsze (chociaż nie zawsze, ponieważ zależy to od bardzo wielu czynników) i niekiedy posiada jakieś ukryte defekty, które powstały w czasie jego wcześniejszego użytkowania przez poprzednich właścicieli. Warto tutaj zwrócić uwagę na wyniki ostatnich badań przeprowadzonych przez socjologów właśnie w kontekście rynku nieruchomości i budownictwa, z których wynika, że Polacy chętniej kupują mieszkania nowe i nieużywane. Takie wyniki można tłumaczyć między innymi chęcią otrzymania nietkniętego, nieużywanego i „fabrycznie zapakowanego” produktu – w tym wypadku domu, mieszkania, lokalu czy jakiegokolwiek innego budynku. Trzeba jednak wziąć też pod uwagę inny czynnik, który sprawia, że wolimy kupować nowe mieszkania: developerzy często dają na nie specjalne gwarancje, które trwają nawet i dziesięć lat. W ich wyniku każda usterka powstała z winy developera, a więc ukrywa wada budownicza, jest naprawiana i niwelowana na koszt samego developera. Takiego ułatwienia i wyjścia nie ma zaś w przypadku zakupu nieruchomości na rynku wtórnym, gdzie takie wady trzeba usuwać na własny koszt.