Własne gniazdko.
Każdy z nas chciałby mieszkać w przytulnym, ciepłym a zarazem przestronnym mieszkaniu. Któż nie marzy o własnym gniazdku? Niestety marzenia marzeniami a realność pokazuje, że niewielu stać na kupno własnego mieszkania. W zdecydowanej większości w grę wchodzi wynajem, jako tańsza opcja zamieszkania w fajnym mieszkaniu.
Nieruchomości oferowane na rynkach developerskich mają nieraz kosmiczne ceny, częściej nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba. Koszty mieszkania zliczone od metra kwadratowego powodują, że cena za mieszkanie, w którym już można by było wyżyć (np.: 60m2) wynosi od ok. 20 złotych za metr. Mnożąc tą sumę przez metraż mieszkania otrzymujemy surową cenę. Do kosztów mieszkania doliczone są też zapewne fundusze wydane na jego remont, doposażenie (jeśli takowe jest) czy prowizje dla biur nieruchomości, jeśli okazuje się, że ofertę wystawia pośrednik obrotu nieruchomości. I sprawa się komplikuje- dlaczego? Powód est prosty, każdy chce zarobić: i pośrednik, i wystawca oferty.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.